Hejka! ;*
Dziś kończę 9 miesięcy. Podobno to tyle ile byłem u Mamusi w brzuszku. Naprawdę? Ja pamiętam, że to wszystko zleciało szybko i już byłem z Mamą. A tu taka heca :) .
No ale pewnie tak właśnie było.
Na początek zdjęcie wspomnieniowe :) . Miałem tutaj DWA dni ;* .
Byłem słodki prawda? :)
Sporo czasu upłynęło od tamtego dnia i ja się aż tyleee nauczyłem:
Na początek zdjęcie wspomnieniowe :) . Miałem tutaj DWA dni ;* .
Byłem słodki prawda? :)
Sporo czasu upłynęło od tamtego dnia i ja się aż tyleee nauczyłem:
- Raczkuję. Także wszędzie dojdę sam. Jestem taki Tuptuś - Dreptuś :)
- Mówię "MAMA" , "TATA" , "BABA" , "AM" , itp. Tzn. Mama mówi, że ja sylabizuje. No ale najważniejsze, że mnie rozumieją :) .
- Chodzę przy melbach i na wszystko próbuje wejść :D .
- Jak stoję to coraz częściej trzymam się jedną rączką i chce się obrócić i stać sam. Kończy się to zazwyczaj benc i kuku ale się nauczę i wszystkich zaskoczę :) . Wszyscy mówią, że "wejdę" w Roczek. O co chodzi ? ;D .
- Coraz bardziej próbuje chodzić na 4 jak kotek.
- Mam nadal 8 zębów. Idą mi u góry kolejne dwa. Trójeczki. Mama mówi, że jestem przez to nieznośny... I daje mi czasem lekarstwo (Ibum Forte 1,25 ml) na noc by nie bolało.
- Jem nadal butle (już 5-6 razy dziennie , w tym o 23:00 na noc) , ale też śniadanko, obiadek (uwielbiam ogórkową i pomidorową) , deserek i w między czasie ciasto, chrupka, owoc, kaszkę, cycusia też choć bardziej się tule niż jem ,
- Pije z niekapka. Tzn. Umiem pić, ale trzymać nie do końca,
- Mam swoją szczoteczkę i myję (na razie wodą) z Mamusia ząbki :) ,
- Mój rytm dnia to : Wstaje między 6:00-8:00. Mam drzemkę koło 10:00 . Potem kolejną drzemkę jakoś 12:00-14:00. Spacerek koło 16:00 . Kąpanie 19:00 i zasypiam 19:30 . Na jakieś 30 min do 1h . Budzę się albo koło 21:00-22:00 (na godzinkę półtorej i szaleje albo 3:00-4:00 zależy. Zasypiam po godzinie. Wstaje 2 góra 3 razy (za którąś pobudką butla nocna) , i wstaję jak napisane powyżej :) ,
- Smoczka chce już bardziej do zabawy. Czasem lubię pociuciać w nocy ,
- Mam PIERWSZĄ noc przespaną za sobą (niestety jedyną :( ) ,
- Moją ulubioną pozycją do spania jest na brzuszku z tyłeczkiem do góry :) ,
- Nadal usypiam gdy mnie ktoś buja w wózku albo w leżaczku,
- Ubranka noszę od 75 cm ( koszulki, bluzeczki, spodenki krótki i do kolan) do 85 cm (bluzy, kurtki, długie spodnie) , buciki 12-15 cm , czapeczka 43-45 cm ,
- Często na Mamusię włażę i za Nią chodzę. Troszkę ją to denerwuje ale ja to z miłości robię ;D ,
- Dużo piszczę aż uszy więdną :D ,
- Uwielbiam słuchać muzykę (każdą dla mnie nawet odkurzać to muzyka) i sobie przy tym tańczyć . Tzn. siedzę i się bujam na boczki :) ,
- Wszystko i wszystkich gryzę (mam to podobno po Tatusiu który to samo w moim wieku robił :D) ale ja to ze szczęścia i miłości :) ,
- Ganiam kotka po domu :) , Ona przede mną ucieka a ja chce się bawić,
- Jak jestem zmęczony to ciągnę się za uszka i włosy (nigdy tak nie było) ,
- Kaszlę i charczę przez zębole które idą, a co za tym idzie chrapię,
- Próbuje schodzić z łóżka ale główką do dołu ;D ,
- Mam sprytny sposób ściągania skarpetek. Tzn. Staje jedną nóżką na początku skarpetki na drugiej nóżce i hop nie ma :D . Albo siadam sobie na stopkach i siup szybko nóżki spod pupki wyciągam. Ogólnie nie lubię ani butów, ani skarpetek, ani kapci. Wole na boso :) ,
- Gdy się obudzę od razu siadam. Nie raz (podobno) siadam przez sen (Mama tak robiła jeszcze kilka lat temu) i trzeba mnie kłaść, bo nie wiem o co chodzi,
- Lubię patrzeć jak Mama suszy włosy, śmieje się wtedy bardzo :) ,
- Mama i Tata mówią, że jestem baardzo maruda. Nie lubię jak mi Mama z oczu znika :( , płacze i Jej szukam. Na szczęście jest w drugim pokoju :) ,
- Uwielbiam Taty śmieszne minki i jak nosi mnie na barana :) ,
- Często napadam na Mamę jak leży i macam i oglądam Jej pępek :D . Podobno mam taki sam. Wy też? :D .
- Gdy coś mi się podoba robię kosi kosi i się śmieje,
- Rano budzę Mamę alboTatę jak jest w domu wołając " ej!" albo hałasując misiem z dzwoneczkiem,
- Gdy nie chce jeść albo pić stanowczo odpycham łyżeczkę albo zaciskam ząbki pokazując głowa "nie chce mama" ,
- Często, gdy lezę w leżaczku robię mostek ,
- Jak mama jest w kuchni i zawoła "Filipku chodź tutaj" to biegnę na 4 (raczkuje) klapiąc raczkami w podłogę :D ,
- Lubię gdy coś spadnie (bądź rzucę tym) , fajny dźwięk. Mama mówi, że nie wolno :P .
- Staje przy szafce i pukam w nią, (ale nie tylko) ,
- Często staje za Mama albo przed i wspinam się by mnie podniosła i pokazała jak cos nie widzę albo zwyczajnie utuliła ,
- Jak jestem głodny wołam "am-am" ,
- Coraz ładniej robię "papa" . Lekko na boki ale to też się liczy :D .
I to chyba (jeśli nie trudno, Mamusia zapomniała ;D) co się u mnie zmieniło :) .
![]() |
Mamusi Cycolek ;* |
![]() |
Pierwszy raz na placu zabaw :) |
![]() |
Śmieszek ;) |
![]() |
Moja ulubiona pozycja do spania :) |
![]() |
Zapoznaje się ze szczotką do zębów ;D |
![]() |
Akuku :) |
![]() |
Wiatraczek :) |
![]() |
Zabawa na huśtawce :) |
Udanego tygodnia! . Do napisania. Filipek ;*
PS. 3 miesiące od ICH ślubu ! ; ** .
A jak by to było wczoraj :) .
Fajnie piszesz Natalko:)
OdpowiedzUsuńFilip jest uroczy.
Wasza fota jest super, reszta tez!!!
Jej, naprawdę długa ta lista osiągnięć, gratulacje dla małego zdobywcy świata :D
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka dla solenizanta:) Uwielbiam czytać co smyk nabywa w każdym miesiącu:) Już się nie mogę doczekać 9 m:)))
OdpowiedzUsuńUroczy chłopiec; na pewno sprawia Rodzicom mnóstwo radości :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Wszystkiego najlepszego dla Filipka :)
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać jak córka zacznie raczkować. A swoją drogą też lubi wiatraczek :)))
ale lista :)
OdpowiedzUsuńbidny ten wasz kot :)
zdrówka dla rodziców i Filipka :)
Witam
UsuńA no i to bardzo. Tylko Filipo Go zauwazy to leci za Nim. Kot nawet wyspac sie nie moze bo Filipo podchodzi i Go zaczepia gdy spi na swoim fotelu. Ostatno nawet sie kota chrupkami bawil :-D . Ale juz wie ze nie moze i nie rusza. Lubi kota miski bo sa lekkie i halasuja :-D . Ale kot bardzo sie tez o Misia troszczy. Jak placze to kot od razu przlatuje i patrzy co sie dzieje. A dokladniej kotka Pysia :-)
Pozdrawiam
Autorka.
Bo koty, wbrew temu, co sądzi wiele osób, z reguły otaczają opieką najmłodszych członków rodziny:) U mojej kuzynki była sześcioletnia kotka, gdy urodziła się jej córeczka. Troszkę się obawiali z mężem, jak to będzie, czy kicia przyzyczai się do małej, a ona pokochała ją od razu:)
UsuńA ja pamiętam jak dopiero co się dowiedziałam, że jesteś w ciąży ;) ale ten czas leci... :)
OdpowiedzUsuńMalutki robi postępy:) Ależ on rośnie, dopiero był taki maleńki!:)
OdpowiedzUsuńRośnie jak na drożdżach :)
OdpowiedzUsuńo kurczę, kawał chłopa! mój ma 13 miesięcy i waży 10,5, wzrostu niecałe 80 :D
OdpowiedzUsuńoj leci czas jak głupi. najważniejsze, że Filipo zdrowy :) pozdrawiam :)
A może w nocy podawać mu tylko przegotowaną wodę do napojenia?
OdpowiedzUsuńWitam
UsuńWody nie chce. W ogóle jak daje mu butle z wodą to do buzi jej nie chce. Takze chwilowo to odpada.
Pozdrawiam
Autorka.