poniedziałek, 23 września 2013

Jesiennie. Wspomnienia . + PS. No i Żona jednak Chora :( .

Dziś deszczowo. Pochmurnie i szaro. 
Jesień... Ona chce tej złotej, ciepłej. Z opadającymi liśćmi szeleszczącymi
pod stopami, ciepłym słońcem i spacerami po parku. O tak to Lubi :) .


Mąż miał nie iść na L4 jednak.
Ale będzie musiał. Kicha, gardło zawalone, dreszcze. 
Choroba jak nic. Dwoje do opieki Ona ma. Od jutra.
A do Niej powróciła okropna przypadłość :( .

Filipek znów zasypia koło 18:00 i nocna zabawowa pobudka jest. No cóż...
Ząbki idą ale już lżej. Rączki w buzi ale płaczu jak by mniej.
Synek Każdego dnia bardziej kontaktowy chłopak nie niemowlaczek :) . 
Jak Ją widzi mówi "Mama" i wyciąga rączki ;* .
Na Tatusia rano gdy wraca z pracy podskakuje z radości i piszczy :) . Bezcenne ! .

ONI. Rozmawiają. Dużo i o wszystkim. 
Czasem przy szklaneczce piwa bardziej rozwiąźle, intymnie xxx .
Żona uczy się być taka pewna i sexy jak kiedyś. Dla Męża.

Dla dreszczu emocji sms pikantnie i pieprznie...
by miłą miał noc w pracy i czekał . A co tam! .

Na koniec trochę wspomnień.



PS. Jednak Żona zaraziła się od Męża. Gardło boli, głowa... Booosko ! :( . Teraz oby Małego nie zaraziła. Trzeba szybko się wyleczyć, bo nie ma co chorować :) .

O i tak. W Jej stylu . Chaotycznie lekko. Dzień Dobry ! .

niedziela, 22 września 2013

DZIEWIĘĆ ! . Brzuszkowe :)

Hejka! ;*



Dziś kończę 9 miesięcy. Podobno to tyle ile byłem u Mamusi w brzuszku. Naprawdę? Ja pamiętam, że to wszystko zleciało szybko i już byłem z Mamą. A tu taka heca :) . 
No ale pewnie tak właśnie było.
Na początek zdjęcie wspomnieniowe :) . Miałem tutaj DWA dni ;* .
Byłem słodki prawda? :)



Sporo czasu upłynęło od tamtego dnia i ja się aż tyleee nauczyłem: 
  • Raczkuję. Także wszędzie dojdę sam. Jestem taki Tuptuś - Dreptuś :)
  • Mówię "MAMA" , "TATA" , "BABA" , "AM" , itp. Tzn. Mama mówi, że ja sylabizuje. No ale najważniejsze, że mnie rozumieją :) .
  • Chodzę przy melbach i na wszystko próbuje wejść :D .
  • Jak stoję to coraz częściej trzymam się jedną rączką i chce się obrócić i stać sam. Kończy się to zazwyczaj benc i kuku ale się nauczę i wszystkich zaskoczę :) . Wszyscy mówią, że "wejdę" w Roczek. O co chodzi ? ;D .
  • Coraz bardziej próbuje chodzić na 4 jak kotek.
  • Mam nadal 8 zębów. Idą mi u góry kolejne dwa. Trójeczki. Mama mówi, że jestem przez to nieznośny... I daje mi czasem lekarstwo (Ibum Forte 1,25 ml) na noc by nie bolało.
  • Jem nadal butle (już 5-6 razy dziennie , w tym o 23:00 na noc) , ale też śniadanko, obiadek (uwielbiam ogórkową i pomidorową) , deserek i w między czasie ciasto, chrupka, owoc, kaszkę, cycusia też choć bardziej się tule niż jem ,
  • Pije z niekapka. Tzn. Umiem pić, ale trzymać nie do końca,
  • Mam swoją szczoteczkę i myję (na razie wodą) z Mamusia ząbki :) ,
  • Mój rytm dnia to : Wstaje między 6:00-8:00. Mam drzemkę koło 10:00 . Potem kolejną drzemkę jakoś 12:00-14:00. Spacerek koło 16:00 . Kąpanie 19:00 i zasypiam 19:30 . Na jakieś 30 min do 1h . Budzę się albo koło 21:00-22:00 (na godzinkę półtorej i szaleje albo 3:00-4:00 zależy. Zasypiam po godzinie. Wstaje 2 góra 3 razy (za którąś pobudką butla nocna) , i wstaję jak napisane powyżej :) ,
  • Smoczka chce już bardziej do zabawy. Czasem lubię pociuciać w nocy ,
  • Mam PIERWSZĄ noc przespaną za sobą (niestety jedyną :( ) ,
  • Moją ulubioną pozycją do spania jest na brzuszku z tyłeczkiem do góry :) ,
  • Nadal usypiam gdy mnie ktoś buja w wózku albo w leżaczku,
  • Ubranka noszę od 75 cm ( koszulki, bluzeczki, spodenki krótki i do kolan) do 85 cm (bluzy, kurtki, długie spodnie) , buciki 12-15 cm , czapeczka 43-45 cm ,
  • Często na Mamusię włażę i za Nią chodzę. Troszkę ją to denerwuje ale ja to z miłości robię ;D ,
  • Dużo piszczę aż uszy więdną :D ,
  • Uwielbiam słuchać muzykę (każdą dla mnie nawet odkurzać to muzyka) i sobie przy tym tańczyć . Tzn. siedzę i się bujam na boczki :) ,
  • Wszystko i wszystkich gryzę (mam to podobno po Tatusiu który to samo w moim wieku robił :D) ale ja to ze szczęścia i miłości :) ,
  • Ganiam kotka po domu :) , Ona przede mną ucieka a ja chce się bawić, 
  • Jak jestem zmęczony to ciągnę się za uszka i włosy (nigdy tak nie było) ,
  • Kaszlę i charczę przez zębole które idą, a co za tym idzie chrapię,
  • Próbuje schodzić z łóżka ale główką do dołu ;D ,
  • Mam sprytny sposób ściągania skarpetek. Tzn. Staje jedną nóżką na początku skarpetki na drugiej nóżce i hop nie ma :D . Albo siadam sobie na stopkach i siup szybko nóżki spod pupki wyciągam. Ogólnie nie lubię ani butów, ani skarpetek, ani kapci. Wole na boso :) ,
  • Gdy się obudzę od razu siadam. Nie raz (podobno) siadam przez sen (Mama tak robiła jeszcze kilka lat temu) i trzeba mnie kłaść, bo nie wiem o co chodzi,
  • Lubię patrzeć jak Mama suszy włosy, śmieje się wtedy bardzo :) ,
  • Mama i Tata mówią, że jestem baardzo maruda. Nie lubię jak mi Mama z oczu znika :( , płacze i Jej szukam. Na szczęście jest w drugim pokoju :) ,
  • Uwielbiam Taty śmieszne minki i jak nosi mnie na barana :) ,
  • Często napadam na Mamę jak leży i macam i oglądam Jej pępek :D . Podobno mam taki sam. Wy też? :D .
  • Gdy coś mi się podoba robię kosi kosi i się śmieje,
  • Rano budzę Mamę alboTatę jak jest w domu wołając " ej!"  albo hałasując misiem z dzwoneczkiem,
  • Gdy nie chce jeść albo pić stanowczo odpycham łyżeczkę albo zaciskam ząbki pokazując głowa "nie chce mama" ,
  • Często, gdy lezę w leżaczku robię mostek ,
  • Jak mama jest w kuchni i zawoła "Filipku chodź tutaj" to biegnę na 4 (raczkuje) klapiąc raczkami w podłogę :D ,
  • Lubię gdy coś spadnie (bądź rzucę tym) , fajny dźwięk. Mama mówi, że nie wolno :P .
  • Staje przy szafce i pukam w nią, (ale nie tylko) ,
  • Często staje za Mama albo przed i wspinam się by mnie podniosła i pokazała jak cos nie widzę albo zwyczajnie utuliła ,
  • Jak jestem głodny wołam "am-am" ,
  • Coraz ładniej robię "papa" . Lekko na boki ale to też się liczy :D .

I to chyba (jeśli nie trudno, Mamusia zapomniała ;D) co się u mnie zmieniło :) .


Mamusi Cycolek ;*
Pierwszy raz na placu zabaw :)
Śmieszek ;)
Moja ulubiona pozycja do spania :)
Zapoznaje się ze szczotką do zębów ;D
Akuku :)
Wiatraczek :)
Zabawa na huśtawce :)

Udanego tygodnia! . Do napisania. Filipek ;*

PS. 3 miesiące od ICH ślubu ! ; ** .
A jak by to było wczoraj :) .

wtorek, 17 września 2013

Dietowo - Mężowo. Złość Pani Żony .

Pani Żona od dwóch dni zła jak osa ! . Chodzi i warczy.
Sama siebie nie wytrzymuje. Wryyy pogryzie! . Ewidentnie PMS.

Pan Mąż do piątku w domu. 
A od poniedziałku L4. Tak trzeba. Najlepsze wyjście dla Nich.
Pani Żona na diecie. I Pan Mąż również. 
Oboje na innych. Ona odchudzająca (rozkaz
wciągania brzucha i brzuszków ! ) . On na masę. 
Wspierają się wzajemnie jak umieją :) .

Synek ciągle chce na ręce, tulić się, być obok Mamy.
Jak Jej nie widzi płacz. Mama number One ! .
Noce nadal kiepskie. I pogoda... Pada, pada i leje :( .
Zero spacerów do odwołania.

Ale na poprawę humoru buty doszły. Są śliczne : ) . Mega zadowolona ! 
I manicure fioletowo-różowy french :) . 
Kolacja z Panem Mężem i obiecany wzajemny masaż . Mrał! : )) xxx . 
Może to poprawi Jej humor .

A Synek między marudzeniem się cieszy. Tak jak teraz...
Stoi i podskakuje śmiejąc się na całe gardło ;* .

Gdy śpi jest taki Malutki ;* . Jej Ulubione zdjęcie :)

Zaraz kąpanie, butla i Malutki spać :) .
A Małżonkowie zostają sami xxx . 

Po swojemu. Tak jak chce ! . Dobranoc .

niedziela, 15 września 2013

Dziennik Pani Żony :) .

Pani Żona jakaś taka nabuzowana.
Nie wiadomo czemu. Bycie kobietą bywa czasem męczące. 
I jeszcze Pana Męża nie ma dziś :( . Pracuje. 

Za oknem zimna jesień do tego wszystkiego. Deszcz i deszcz.

Synek Biedaczek ;*.
Męczą Go ząbki i bywa gorzej jak nie znośny i marudny chwilami.
Nieprzespane noce dają mocno w kość :( .


Ostatnio Małżonkowie często się sprzeczają. O drobnostki. Męczy Ich chyba ta cała sytuacja i brak światełka w tunelu. Kiedy wszystko się ułoży jak powinno?
I nie będzie tylko pod górkę. To męczące i frustrujące :(
Wczoraj też mała sprzeczka. Zakończona po pół dnia. 
Na przeprosiny Pan Mąż zrobił lazanie :) . Potem szklaneczka piwa z sokiem truskawkowym i długa rozmowa w godzinach nocnych xxx . Czysto erotyczna.
Ale żeby takie sny? Zaskakujące :) . Aż się czerwieni.
Pan Mąż był by nimi zachwycony :) . Powiedzieć, nie powiedzieć? xxx .

O właśnie Synek wstał u robi kosi kosi.

Tak jakoś poplątanie, bez ładu. 
Taki dzień. Dziwny. Przytulić się chce. 

czwartek, 12 września 2013

Przytulenie. Totalnie uzależniona Pani Żona : )

Uwielbia się przytulać i tulić! . Do Męża.

Mały gest a podnosi na duchu. Daje potężną siłę i mega kopa na kolejny dzień.
Żona jest już uzależniona od przytulania się na noc do Mężowych pleców.
Są szerokie, bezpieczne i mają kilka uroczych piegów : ) . 

A wieczorami gdy odpoczywają Żona bawi 
się Mężowskimi włoskami na klacie i brzuchu.
To takie męskie ! : ) . 

Poranek. Wspólny prysznic i niespodzianka xxx.
Pocałunki w szyje. Mężowy ukochany masaż głowy.
I choć spięcia to, to przytulenie wieczorne ZAWSZE jest ;*

Synek ząbkuje. Gorzej jak nieznośny! .
Godziny zasypiania przestawione.
Pada o 18:00 i pobudka nocna jest, bo wyspany. Także snu jak na lekarstwo.
Teraz też już słodko chrapie :) a dla Maminki za wcześnie na sen. 
Dwa guzy na środku czoła zaliczone. Artysta :D .

Na powietrzu serek smakuje lepiej :)

Pizza z łososiem w piekarniku i manicure. Buty zamówione :) .
Mężu pracuje, więc jutro nadrobi przytulania podwójnie :* . 
Spokojnego wieczoru . Dobranoc ! .

poniedziałek, 9 września 2013

Poranne rozmowy (bez) z kawą. Małżonkowo :)

Zwykły Poranek. 
Synek szaleje na dywanie a Żona drapie Męża po karku...

Żona : Dzióbek kawy?
Mąż : Yhm ale najpierw mnie iskaj :D (czyt. Podrap) .
Ż. : Ja pytałam o kawę a nie.
M. : Oj iskaj, iskaj i mnie kochaj :) .
Mąż łapie Żonę i zaczyna całować i gryźć :D .
Ż. : To co z tą kawą?
M. : Ale to Ty miałaś Żono zrobić.
Ż. : Ja? Jakoś sobie nie przypominam :D . Pytałam o kawę ale nie mówiłam, że zrobię.
M. : Oj zrób, zrób... :P
Mąż wykopuje Żonę jedną nogę z łóżka do kuchni. Żona udaje oburzenie :D
M. : No sio, sio. Lepsze niż Ty wypychałem z łóżka.
Ż. : Taaa jasne. Ja jestem najlepsza :) tylko Ty jeszcze o tym nie wiesz .

Żona wstaje, kręcąc biodrami i wytykając Mężowi język :P . Mąż łapie Żonę, przerzuca przez ramie i wynosi do kuchni. Żona zanosi się śmiechem. Za Nimi leci na czworaka Synuś :) . Mąż sadza Żonę na stole i zaczynają się całować i łaskotać. Na podłodze siedzi Synuś robi kosi kosi i się śmieje całą buzią :)


Oczywiście kawy nie było... Kompletnie o Niej zapomnieli.
Za to było namiętnie i seksownie xxx .
Krem czekoladowy i dżem jedzony palcem. Między pocałunkami xxx.

Jem chrupka. Mniam, mniam :)

Dzień Dobry ! . W Jej stylu z kawą obok laptopa.
Z soboty na niedziele PIERWSZA Synkowa 
cała noc przespana! :) . Oby takich nocy więcej!

Światełko w tunelu zgasło... :( . O tym kiedyś. Nie dziś.

piątek, 6 września 2013

Dzieje się gorzej, przeplatane z namiętnością.

Drink w szklance pełnej przemyśleń.


Ostatnie dni są szczególnie ciężkie dla Nich : ( . Ale i pojawiły się dobre. Możliwe, że w końcu na stałe pojawi się uśmiech. Oby tylko się powiodło po Ich myśli.
Mąż ma ciężkie ostatnio dni. Dół i zwątpienie. Potrzebuje tylko Jej w ramionach. Po prostu bycia obok. Zwyczajnie. 
Oboje nie lubią takich dni. Trudnych, pełnych niewiadomej co jutro. I co ten nowy dzień przyniesie... Oby, prosi oby już się coś udało. Tylko by móc godnie żyć. Nic więcej... Żona zdała sobie przy tym sprawę, że musi być lepsza i częściej TYLKO dla Męża. Trzeba być mniejszą Zołzą z wałkiem.
Namiętne pocałunki między Jego buchami papierosa a Jej śmiechem : ) . Zaskakujące miejsce... xxx . Przypłacone bólem kości ogonowej i krzyża. Ale trzeba robić tak częściej. To podniecenie i adrenalina. Zajebiście seksowne.
Powieść czysto erotyczna xxx .
Czuły pocałunek tak jak rano lubią oboje ;* . 
Nie zwykłe, że tak wiele miłości można okazać sobie tak małym gestem xxx .
Jako Małżeństwo uzupełniają się jeszcze mocniej ! I wciąż o dziwo poznają na nowo ! .


Synek Maruda. Ząbki nieźle dają w kość : ( . Nieprzespane noce. Brak drzemek prawie zupełnie za dnia. Łapki w buzi. Niechęć do jedzenia. Niech wyjdą już te zębole ! .

MAMA akuku ;*

Niesamowite usłyszeć słowo "MAMA" ; * . 
Nie wiadomo czy już świadomie ale mimo to : ) .

I znów chaotycznie. W Jej stylu.
Otula się jedwabną koszulą Męża.
To jak by była w Jego ramionach. Właśnie "jak by" . Dobranoc.

poniedziałek, 2 września 2013

Uśmiech Gestem. Raczkuje ;)


Zadziorny mają ONI obaj... 
Mąż, odkąd Go poznała. Urzekł Ją zupełnie i został...
I Jego mały klon. Czyli Synuś. 
Uśmiecha się sennie, podskakując z wciągniętymi rączkami ; * .

Czarnooki ON. Czuły gest . Pocałunek w dłoń gdy się w środku nocy przebudzi. Muśnięcie wargami płatka ucha na zachętę... Namiętny pocałunek by myślała o Nim cały dzień xxx . Ona drapie, On całuje Jej obojczyk zapraszając w swoje ramiona. Ona wtulając się w męskie plecy zwyczajnie wie. Już TO wie... xxx .


Żony . Czerwona szminka. Zagryzione wargi.
Męża . Uśmiech i bezdźwięczne " Chodź do mnie" ... Czuje TO ! : ** .

Uwielbia patrzeć jak Synek raczkuje. Bezcenne! ; * . Śmieje się i ucieka :) . Łobuziak ;*


Niecodziennie . I w Jej stylu . Dzień Dobry ! .
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...