Bo siedzenie to suuuper sprawa ! ; *

Hejka (w sobotę) kończę SZEŚĆ miesięcy! ; * . Mama wciąż się zastanawia kiedy to zleciało : ) . Ząbka niestety nadal nie mam... Uparty jest i nie chce mi się pokazać ; P . Mam chrypkę i katarek więc niedługo może zęboool będzie! : ) . Więc czekam i dzielnie znoszę to swędzenie. Powiem na pewno jak się pojawi : )) . Zacząłem jeść : ) . Super no nie? ; D . Jem chrupki, jabłko, banana, marchewkę, bułę, serek waniliowy i inne smaki też. Także do przodu idziemy z jedzonkiem : ) . Wszystko wole w kawałku niż te bleee papki ; D . Pieluszki noszę jak wiecie 4. Mama mówi, żr marudny jestem ostatnio bardzo... Zębol : ( . Śpię różnie... Ostatnio Mama się skarży, że mało śpię. A moja wina, że ja śpiący nie jestem ; D i wole oglądać świat niż spać . Na dzień Dziecka dostałem kubek niekapek ; D . Uczę się z niego pić... Mama się śmieje zawsze jak z niego pije : ) . Podobno jestem śpiewak, krzykacz niesamowity (robię koncerty krzyku (: ) i piszczek... Lubię sobie ponucić to źle? ; D . Śpię w przeróżnych pozycjach... Jak mi wygodnie : ) . Uwielbiam siedzieć sam na kolanach i oglądać moje nogi. I jak Mama da mi ręce to złapie, podciągnę się i usiądę : )) . Tak, tak już kilka sekund siedzę sam! : ) . Czołgam się na brzuchu po łóżku, podpieram się na rękach i oglądam świat. Jak leże na brzuszku to podnoszę dupkę i próbuje te raczkować a nie wiem co z nogami ; D . Jak leżę na plecach podnoszę dupkę do góry i robię mostek, bo chce usiąść ale chwilowo nie wiem co dalej ; P . W leżaczku łapię zabawki i się podciągam do nich. W foteliku wolę prosto siedzieć jak Tata niż się opierać. Duży jestem więc siedzę jak duży chłopak. Łapię zabawki, gryzę, oglądam. Próbuje łapać kilka zabawek na raz w rączkę ; D . Mama mnie karci i mówi, że nie mogę brać rąk do buzi. Ale ja lubię ssać kciuk... Dają mi w zamian smoczka Mojego Przyjaciela :-) . Wózek uwielbiam mieć wyżej by widzieć świat i spać płasko ani leżeć ostatnio nie lubię. Na spacerach rozglądam się, patrze, gadam z Mamą. Na działce ostatnio leniuchowałem na kocu ; D . Głaskałem sam kotka... Milusie ma futerko : ) . Nie wiem ile ważę ale pewnie jakieś 9-10 kg ; D . Ubranka noszę między 68 cm a 80 cm Stopka ma rozmiar 11 cm. Duży jestem prawda? . I ja wciąż rooosnę! : ))
 |
Zabawa na leżaku :) . Siedzę widzicie?! ;D |
 |
Relax na działce :) |
 |
Ja rock and roll :) |
 |
W zabawkowym świecie ;D |
 |
Z nowym kubeczkiem :) |
 |
Z lewej Ja teraz. Z prawej jak miałem dwa dni :) |
 |
Paseczkowy Jaaa :) |
 |
Śmiechy - chichy wieczorową porą ; D |
 |
A mówiłem, że siedzę sam ! |
 |
Zasnęło mi się na spacerze ;) |
 |
Ja gruuubcio ; P |
 |
Na huśtawce siedzę sobie :) |
 |
A tu po zabawie na huśtawce zasnąłem ; D |
PS. Dopisane przez Maminkę : ) .
Notka pojawia się wcześniej ze względu na to, że dziś tylko luźniejszy dzień. Od jutra ostatnie przygotowania do TEGO dnia i nie będzie czasu :) .
Za 5 dni Ich WIELKI DZIEŃ i chrzciny Filipka ; ** .
Miłego i Udanego tygodnia! :) do następnego... Całusy ; ** . Filip : *
Z poważną miną jest podobny do Ciebie, ale uśmiechnięty to cały tata :-)
OdpowiedzUsuńmałe dzieciaczki są kochane i dają sporą dawką energii :)
OdpowiedzUsuńwszystkiego najlepszego na nowej, wspólnej drodze życia we dwoje (a raczej troje) - cieszcie się Tego dnia z każdej chwili, bo one tak szybko biegną :)
No Filip to już kawał mężczyzny :)
OdpowiedzUsuńNatalka ale in rosnie I jaki super chlopczyk.
OdpowiedzUsuń:-)
Ależ Filipek rośnie, no nie mogę się nadziwić;)
OdpowiedzUsuńCudne to zdjęcie na huśtawce, gdy mały zasnął po zabawie;)
Kochani, wszystkiego najlepszego raz jeszcze na Nowej Drodze Życia!:*
No to już zleci szybciutko :)
OdpowiedzUsuńo jacie ! Jak to przeleciało.. Fifi 6 miesięcy, 5 dni do chrztu, do ślubu - ładnie;)
OdpowiedzUsuńJak ten czas szybko leci..zdjęcia sa urocze:))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
aga
gratulujemy 6 miesięcy :) to już pół roku uszczęśliwiasz mamę i tatę :) Cudny jesteś Flilipku :)
OdpowiedzUsuńJuz 6? Kurcze, szybko.... Buziaki!!
OdpowiedzUsuńa jak mały je marchew / jabłko, skoro nie ma zebów, zeby pogryźć?
OdpowiedzUsuńWitam
UsuńA może tak na chłopski rozum... Marchewkę tartą na tarce albo jabłko całe i szoruje dziąsłami. A marchewkę gotowaną :) . Wystarczy ruszyć głową.
Pozdrawiam
Autorka.
oj mamuśka, mamuska, co tak od razu z nerwami ;-)
OdpowiedzUsuńjak tak czytam Twoje posty to mi sie wydaje, że głowa to Ty sama nie ruszasz za bardzo ...
wiecej luzu, dziewczyno!