Zapinanie na ostatni guzik - Rozpoczęte! : ))

Już za dni parę będą razem jako MĄŻ i ŻONA! ; **

Tak więc to ostatni post przedśubno-chrzcinowy : )) . Zostało 13 dni!

A mają załatwione co następuje:

- sala zarezerwowana i Dj,

- hotel dla gości zarezerwowany,

- kościół załatwiony (choć było ciężko ;D) ,

- papiery już prawie wszystkie załatwione. W poniedziałek jeden. Kilka dojedzie za tydzień i dzień przed weselem,

- menu ustalone, zatwierdzone,

- torty (jednak dwa. Chrzcinowy i ślubny) + zapłata i ciasta załatwione. Zostało w piątek przed ślubem odebrać ciasta od znajomych,

- napoje i słodycze kupione,

- alkohol zamówiony + zapłata,

- goście potwierdzeni. Na sale 60 osób, do kościoła zaproszone 150
- obrączki są,

- suknia ostateczna przymiarka w piątek. Sobota odbiór. (zdjęcia są wstępne. priv.) . Krótki asymetryczny welon z czerwoną różą oraz płatkami róż. Zmiana wiązanki. Zamiast bukietu róż,  jedna duża róża w białym lub biało-czerwonym tiulu zobaczymy co florystka wymyśli : ) ,

- bolerko gdyby było chłodniej + buty czerwone kupione,

- ubranko do chrztu, świeca i szatka w tygodniu,

- garnitur + koszula + buty + krawat w tygodniu,

- dekoracje na sale i samochód i butelki załatwione,

- kosmetyczka i fryzjer zamówiony + zapłata,

- fotograf zamówiony + zaliczka reszta po sesji (sesja w studio) ,

- podwiązka oraz biżuteria odbiór za tydzień,

- w przyszłym tygodniu kupić zapas rajstop i drugą szminkę w razie zgubienia,

- samochód ustalony (ciemno zielone mondeo. Do kościoła i z kościoła prowadzi Przyszły Mąż. Po weselu się okaże ; D) ,

- pojemniki na ciasto i jedzenie po weselu kupione,

- spowiedź zaliczona (do ślubej i chrzcionowej wystarczy podpis) ,

- bierzmowanie chłopaków zaliczone,

- farbowanie za tydzień, paznokcie u nóg i rąk dzień przed ślubem,

- atrakcje dla dzieci załatwione,

- fotograf i kamerzysta wujek ;D oraz reszta gości,

- dzień dla ciała (depilacja całego ciała oraz maseczka i maska na ciało itp.) w czwartek przed ślubem,

- kawalerski i paniejski odbiją sobie kiedyś tzn. Przyszły Mąż może iść (na piwko z kolegami owszem ale bez przesady ;D) a Maminka odbije to sobie gdy przestanie karmić piersią,

- przygotować dzień przed ślubem rzeczy dla Misia na sale by nie musieć jeździć,

- sąsiedzi poproszeni o pilnowanie mieszkania (różnie bywa) ,

- zostało wszystko odpłacić do końca.

I to już wszystko : ) . Ma dość gadania Przyszłego Teścia i wywlekania wszystkiego : ( , ale to inny temat. A teraz czy się Maminka denerwuje? . Tak tylko dwoma rzeczami (chwilowo zapewne ;D) ... Czy się nie wywali o suknie w kościele i w nowych butach, czy się przy przysiędze nie pomyli ;D . A tak to ma nadzieje, że wszystko pójdzie po Jej myśli : ) i , że pogoda dopisze : ) . Następny post (mięsięczny Filipowy będzie pisany z wyprzedzeniem) już napisze jako ŻONA : ) . Niesamowite prawda? ; *

Miłego dnia! : )) . Do następnego... Ciaooo! ;**