Bo jedzenie może być zabawą : ))
Mamy duże (pozytywne ; D) zmiany w jedzeniu : ) . Filipek od tygodnia próbuje nowe, nieznane (lub kiedyś już próbowane) smaki. A są to m.in. :
- kaszka mleczno-ryżowa (morelowa) , kaszka mleczno -kukurydziano-ryżowa (waniliowa) ale tym razem łyżeczką, nie przez butle,
- jabłuszko tarte,
- zupka jarzynowa,
- skórka od chleba,
- rogal maślany,
- serek waniliowy i morelowy,
- chrupki kukurydziane.
Na początku się krzywi i robi miny ;D ale z kolejną łyżeczką otwiera buzie już dużo chętniej i się cieszy : )) . Próbuje już też łyżeczką sam trafić do miseczki ;D . Także etap nowych smaków Maminka uważa za otwarty : ) , (po raz kolejny) i ma nadzieje, że Synuś teraz z każdym dniem będzie jadł już tylko chętniej i bardziej różnorodnie bez krzywienia i grymaszenia ( :
![]() |
Jem chruuupka :) |
![]() |
Jem chlebek :) |
![]() |
Jem rooogala :) |
![]() |
Jem zuuupkę :) |
Miłego dnia i udanego tygodnia dla Was! (: , do następnego... Ciaooo! ;**
a jaki ma ubaw jedząc tą zupkę :)) słodziak !
OdpowiedzUsuńFilipek próbuje coraz więcej nowych smaków;) Super;)
OdpowiedzUsuńSmacznego Filipku! :))
OdpowiedzUsuńAle z Filipka smakosz:)
OdpowiedzUsuńu nas Jasiek bardziej niz chrupki lubi pieczywo ryzowa, co mnie cieszy, bo latwiej sie go pozbyc z ubrania i Janka :).
OdpowiedzUsuńJa do kaszek tych gotowych sie zrazilam po tym jak "wiem co jem ogladalam".