Hejka!
Wiem, wiem długo mnie nie było ale już nadrabiam co u mnie.
- Nareszcie nie boję się i chodzę po dworze SAM!
- Mam swoje krzesełko do jedzenia. Jedzenie teraz to zabawa :) , i dzięki temu jem dużo wiecej! , bo sam.
- Jestem samosia. Wszystko chce robić sam.
- Ze spaniem różnie. Nadal 3-4 razu wstaje. Drzemka jedna od 1h do 3h .
- Idą mi kolejne ząbki. 5 i na dole i u góry. Więc bywam maruda.
- Jestem piszczek zwłaszcza jak widzę Tatę :) .
- Uwielbiam pomagać wszystkim. Wnoszę zakupy do kuchni. Wynoszę pampersa do śmietnika. Odkłam pustą butle na stół. No naprawdę sporo tego.
- Wszystko mnie interesuje. Wszędzie wejdę, wszystko chce dotknąć, obejrzeć. Nauczyłem się wchodzić na krzesła, pufy. Nie ma dla mnie przeszkód. Biegam tam gdzie chcę. Ogólnie wszędzie mnie pełno :) .
Jestem jak widzicie coraz doroślejszy i bardziej samodzielny :) .
To chyba tyle co się u mnie zmieniło.Więcej za miesiąc.
A na bieżąco Instagram :) .
Miłego dnia! . Całuję :*
A nasz Mateusz zupełnie odwrotnie. Nie chce pomagać. Dopiero od niedawna trzyma sam butelkę, ale i tak nie zawsze. Jedyne co to jak się go poprosi to zamknie albo otworzy drzwi i włączy lub wyłączy tv. Sprzątaniu zabawek mówi stanowcze nie (czyt. szybko rozrzuca te, które zdążyłam już poukładać bądź powkładać do pudła).
OdpowiedzUsuńWitam.
UsuńMój tez namietnie zamyka drzwi. Choć wie ze nie wolno. Zabawki ladnie sprzata by za 5min wysypac.
Z butli sam nie pije. Ale jak zje bierze ode mnie i odstawia na stół.
Twój też się nauczy spokojnie : ) .
Pozdrawiam
Autorka.
u nas też taka "zosia samosia". z jednej strony dobrze, ale z drugie ...
OdpowiedzUsuńJ. nie chce sprzątać zabawek - już brak mi pomysłów jak go zachęcić.
Buziaki Filipku .
Aż miło patrzeć:)
OdpowiedzUsuńAle Filipek urósł!:)
OdpowiedzUsuńCoraz więcej rzeczy potrafi robić sam a że póki co spora ich część to dla Niego nowość, to woli sam nad tym pracować :P
OdpowiedzUsuńFajny blog Xavier zaprasza do siebie pozdrawiam
OdpowiedzUsuń