środa, 2 stycznia 2013

Trochę o zwykłej-niezwykłej codzienności Maminki i Filipka :)

Twój Uśmiech powoduje Jej Uśmiech ;*



Dni mijają Im bardzo szybko... Malutki głównie śpi i je jak to Noworodek. Najgorsze jest to, że Filip śpi najwięcej w ciągu dnia, bo po 2 3 godziny nawet, a w nocy jest wyspany idealnie i dokazuje. Maminka próbuje Go przestawić ale jak na razie bez rezultatu więc jest nie ukrywa zmęczona. Śpi praktycznie wtedy gdy śpi Malutki. Nadal nie lubi się ubierać, przewijać i kapać. Krzyczy w niebo głosy. Nadal ma katar po szpitalu więc dyszy troszkę i ciągnie noskiem. Kupili fridę i maść majerankową i na szczęście jest dużo lepiej. W tym tygodniu odwiedzi Ich lekarz i przebada Filipka oraz położna. Maminkę już coraz mniej bolą szwy więc może nareszcie usiąść czy coś normalnie zrobić. Jest słaba, często kręci Jej się w głowie i podejrzewa, że ma anemię po szpitalu... Zrobi badania jak będzie mogła wyjść na dłuższy spacerek z Synkiem. W tym tygodniu zaczynają werandowanie :) . Przyszły Mąż wczoraj pierwszy raz sam wykąpał Filipka :) . Bał się jak diabli ale mimo to dał świetnie radę. Maminka nie ukrywa była dumna ;* . Wczoraj właśnie przy kąpaniu odpadł pępuszek. Dobrze, że Malutki nie problemu z kupką ani z niczym innym. Wali w pampersa jak zły ;-DD . Męczy Go tylko katarek a tak to jest grzeczny w ciągu dnia bo w nocy niestety nie... Musi Maminka wymyślić sposób jak przestawić Malutkiego na spanie w nocy a nie w dzień. No będą coś kombinować, bo to ich jedyny problem. Maminka miała już takie dni, że miała generalnie dość... chciała uciec, ciągle płakała... Nadal szybko się rozkleja i płacze. Hormony jeszcze szaleją po porodzie i to jak opętane. Dobrze, że ma dużo pokarmu, bo Filipek je średnio co 40 min. Piersi ją bolą ale Malutki w miarę ściąga pokarm, więc nic nie zalega ani specjalnie nie cieknie. Uwielbia Maminka patrzeć na miny Filipka, bo robi je niesamowite ;-D . Już uśmiecha się nieświadomie przez sen ale jeszcze za krótko, by to uwiecznić na zdjęciu, choć Maminka musi przyznać uśmiech ma rozbrajający :) . Między Rodzicami są wzloty i upadki, bo oboje są dość zmęczeni i nie raz się kłócą bez powodu ale na szczęście za chwilę jest dobrze, bo starają się rozmawiać... Synek Ich na pewno zbliżył i przede wszystkim otworzył Przyszłego Męża. Dużo częściej mówi i okazuje uczucia ;* . I tym pozytywnym akcentem Maminka kończy swoje bazgraniny ;)
A tutaj kilka zdjęć Filipka Rozkochanych Rodziców ;* :


PS. 1 . Maminka ma ochotę na czekoladę ale za bardzo nie może, bo karmi... A dostała takie smaczne czekoladki... Ehhh muszą poczekać, bo z czasem i to wprowadzi do diety.

Miłego dnia dla Was (: do następnego... PozdrawiaMY! ;*
PS.2 WAŻNE! . Niektóre notki i wpisy będą pojawiały się z telefonu, bo do niego Maminka częściej ma dostęp. Zaległości u Was nadrabia na telefonie właśnie.

21 komentarzy:

  1. Przystojniak :)
    Powoli wszystko sobie poukladacie i wpadniecie w ten nowy rytm :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny chłopak.

    A co do przestawiania dziecka, może porozmawiaj z położną. Moja zaproponowała 2 różne rodzaje aktywności.

    A kłótnie- norma, jakbyśmy z Małżonkiem nie mieli ślubu i dziecka na bank byśmy się w tych perwszych tygodniach rozeszli.

    Gratulacje dla Przyszłego Męża :).

    OdpowiedzUsuń
  3. babypleasestaywithme2 stycznia 2013 12:27

    Hormony i wybuchy płaczu i złości przez zmęczenie nie jest niczym nadzwyczajnym po porodzie, szczególnie jeśli maleństwo jest żywym sreberkiem jak ten Twój Filipek.! :)
    Cieszę się, że mimo wybuchów złości dogadujecie sie i jesteście szczęśliwi.! Życzę Wam jak najwięcej pogodnych chwil :)
    A co do nocnego dokazywania Filipka to... Filipki już tak mają, że to takie nocne rozrabiaki :) Także wytrwałości mamusiu :)
    Pozdrawiam i całuję Was mocno.! :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale przystojniak! :) Ja sama jestem ciekawa jak będa wyglądały te pierwsze dni, tygodnie u nas.. Pewnie hormony i u mnie dadzą znać :)

    OdpowiedzUsuń
  5. A przygaszone światło nie działa? Może położna coś podpowie, albo może w internecie warto poszukać, ale to chyba często jest tak na początku, że dziecko nie odczuwa dużej różnicy pomiędzy dniem a nocą i dopiero po około miesiącu się to stabilizuje...

    OdpowiedzUsuń
  6. ale cudowny Słodziaczek..... nic tylko całowac....
    a ty powoli dojdziesz do normalnego rytmu.....
    życzę zdrówka i szczęścia

    OdpowiedzUsuń
  7. śliczny!! :)))
    nic się nie martw, bycie mamą to dla Ciebie nowość, masz prawo mieć jeszcze gorsze dni i może Ci jeszcze wiele rzeczy niewychodzić. w końcu to dopiero kilka dni :) na pewno z czasem będzie dużo lepiej, synek nauczy się, że śpi się w nocy i wtedy będziesz mieć więcej sił i lepszy humor. a kłótnie? też mi się jakie normalne wydają. ciężko się odnaleźć w zupełnie nowej sytuacji, ale jak sama mówisz są też plusy - P. zmienia się na lepsze :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Oby się wszystko unormowało ;) Myślę, że wiele matek przeżywa takie chwile. Dacie sobie radę!

    OdpowiedzUsuń
  9. Filipek śliczny ! :)
    to dopiero pierwsze dni, później wszystko się pewnie unormuje :) dacie radę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczny Maluszek! :) Naoglądałam się dzisiaj takich mnóstwo na oddziale przy porodach, ochhh rozkoszne są :)
    Niech Filipek rośnie i chowa się zdrowo. Wszystkiego co najlepsze dla Was :*

    OdpowiedzUsuń
  11. malutki cudny:)
    co do spania w nocy sam sie powinien przestawic do trzech miesiecy.

    buziaki

    Abby*

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudowny Maluszek!:) A Ty na pewno wszystko ogarniesz, spokojnie:) I tak świetnie dajecie sobie radę:)
    Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku dla całej Waszej Trójeczki!:*

    OdpowiedzUsuń
  13. W końcu się doczekałaś małego, ale widzę że na swobodę ruchów trzeba jeszcze poczekać. Mam nadzieję że wszystko, szybko się wygoi i będziesz mogła się cieszyć w pełni macierzyństwem ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. śliczny Synuś:)Życzę by Mamince w końcu udało się przestawić Maluszka do odpowiedniego spania:)Początki są najgorsze, później już będzie lepiej:)

    OdpowiedzUsuń
  15. czekałam z niecierpliwością na zdjęcia synka :)
    ale przystojniak!

    trzymam kciuki za to byś szybko wróciła do formy i żeby synek spał w nocy, a nie za dnia ;*

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękności !! Ślicznego macie synusia :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Cynamonowa mam do Ciebie sprawę. Całkiem niedawno ale chyba jeszcze na poprzednim Twoim adresie bloga, weszłam przypadkiem do dziewczyny która również została mamą, miała strasznie ładnie zdjęcia na tym blogu. A w zakładce (chyba "o mnie") miała zdjęcie swojego brzucha bokiem i dopisane OY tak że wychodziło z tego BOY. Kurde szukam jej od jakieś czasu i nie mogę znaleźć, Ty pewnie kojarzysz o kogo chodzi, mogłabyś mi podać adres do niej?

    OdpowiedzUsuń
  18. Filipek prześliczny...
    co do nocnych harców to z czasem sie samo unormuje (wcześniej tez w to nie wierzyłam ale tak jest)... spij wtedy jak Bobo śpi i bedzie gitaRRa :)

    OdpowiedzUsuń
  19. "Wali w pampersa jak zły" ? :D rozwaliłaś mnie tym ;))

    OdpowiedzUsuń

Tutaj każdy z Was może wyrazić opinię na temat Jej wpisów :-)
KOMENTARZE OBRAŻAJĄCE AUTORKĘ
BĄDŹ JEJ TWÓRCZOŚĆ BĘDĄ NATYCHMIASTOWO USUWANE!

Autorka także Was prosi o zostawianie Adresów do Siebie
by mogła również odwiedzić i z ciekawością poczytać ;-)
Z góry Serdecznie Dziękuję ;-*


ONA - Pikantnie Słodka.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...